Na narty wybraliśmy się spontanicznie.Jadąc na Litwę nie mieliśmy pojęcia,że jest tam stok.Duży budynek o nietypowych kształtach od razu przykuł naszą uwagę.Odkryte stocznie na zimę,kryte na lato.Dzięki temu wielbiciele sportów zimowych mogą oddać się swojej pasji również gdy jest ciepło.W środku też było bardzo ciekawie.Pełno tam chatek,których dachy przykryte są śniegiem.W jednych kryją się restauracje,inne to atrapa mająca nadać zimowy klimat.
Na nartach jeździłam po raz pierwszy,ale pewnie nie ostatni.Mimo,że na początku nie czułam się zbyt pewnie,to mogę śmiało powiedzieć,że na koniec szło mi już całkiem nieźle:)
A teraz mała fotorelacja...
fotograf-Wiesław Panasiuk